Czy czerwone pieprzyki sa groźne dla zdrowia?

Czerwone pieprzyki, czerwone kropki na ciele budzą niepokój wielu osób, aby uspokoić nerwy warto dowiedzieć się kiedy zmiany te powinny Was niepokoić, kiedy należy natychmiast udać się do lekarza w celu ich usunięcia.

 

 

Czym są czerwone pieprzyki, czerwone kropki na skórze?

 

U osób młodych, z jasną karnacją na skórze mogą się pojawiać czerwone, kilkumilimetrowe kropki. Wyglądają jak główka od szpilki, przy urazie obficie krwawią. Są to naczyniaki rubionowe. W większości przypadków są one uwarunkowane genetycznie, występują rodzinnie. Powstawaniu naczyniaków rubinowych sprzyja opalanie, stosowanie używek, zaburzenia hormonalne. Nie da się im zapobiec, natomiast można je łatwo usuwać w gabinecie medycyny estetycznej za pomocą laserów. Laseroterapia to szybki i skuteczny zabieg, zmiany te usuwane są w trakcie konsultacji lekarskiej.

Oprócz naczyniaków rubinowych, wielkości główki od szpilki mamy do czynienia naczyniakami krwionośnymi większymi, średnica do 1 cm. Są to często wypukłe, owalne zmiany, które przy nawet niewielkim uszkodzeniu bardzo obficie krwawią. Zmiany te albo usuwamy chirurgicznie (usuwanie pieprzyków), albo laserowo, ale lekarz powinien dysponować laserem naczyniowym, inaczej zmiana będzie krwawić i trudno będzie ją zamknąć. W innym wpisie opowiem o usuwaniu plam naczyniowych płaskich, które są na twarzy, ciele, ostatnio moja pacjentka miała je na uszach.

 

Kiedy czerwone pieprzyki są groźne dla zdrowia?

 

W medycynie nic nie jest oczywiste, są sytuacje, w których czerwone pieprzyki budzą nasz niepokój. Im jesteśmy starsi tym procesy regeneracji skóry są słabsze, nasza skóra traci zdolność do samonaprawy. Na skórze pojawiają się zmiany o charakterze nowotworowym. Jeżeli czerwona pierwotnie zmiana zmienia swój charakter, rośnie, krwawi należy udać się do lekarza. Czasami raki podstawnokomórkowe mogą być podobne do niegroźnych czerwonych pieprzyków, niekiedy czerniak może mieć formę czerwonej zmiany, lub też być zupełnie pozbawiony barwnika, tzw. amelanocytowy. W jednym z artykułów na blogu pisałam, że należy oglądać się co miesiąc, jeżeli zmiana budzi Wasz niepokój warto zrobić zdjęcie (najlepiej przykładając do skóry linijkę), i porównać tą zmianę za miesiąc. Jeżeli coś się zmieniło, a zmiana Was swędzi, jej okolica jest zaczerwieniona to warto udać się do lekarza i to zdiagnozować.