Co jest lepsze na czoło: botoks, czy kwas hialuronowy?
Pacjentki często pytają jakie zabiegi są najlepsze na czoło: botoks, czy kwas hialuronowy? Zależy to od wyglądu pacjentki, jej wieku, oraz okolicy twarzy, którą chcemy upiększyć. Pytanie to dotyczy najczęściej okolicy lwiej zmarszczki, zmarszczek podłużnych na czole.
Ja osobiście, jeżeli planuję zabiegi na czoło w pierwszej kolejności proponuję botoks. Toksyna botulinowa spowoduje wygładzenia zmarszczek mimicznych twarzy, a więc odmłodzenie i wyrównanie czoła.
U młodych pacjentek jest to zabieg wystarczający do zlikwidowania zmarszczek czoła. Zabieg wykonujemy zwykle co 5-6 miesięcy, nie ma potrzeby wykonywania go częściej. U pacjentek nieco starszych oprócz zmarszczek mimicznych, mamy również zmarszczki statyczne, trwałe załamania skóry. U nich botoks wygładzi zmarszczki tylko 60-70%.
Dlatego też, jako drugi zabieg warto wykonać zabieg z kwasem hialuronowym. Podany pod zmarszczki poziome czoła, wypełni on bruzdy powodując zupełne wygładzenie czoła. Jednak trzeba być bardzo ostrożnym z toksyną botulinową, u pacjentek po 60 roku życia. W przypadku osób o wiotkiej skórze, ciężkiej toksyna botulinowa może spowodować opadnięcie czoła, dając efekt zmęczonej twarzy. Bardzo ważne jest doświadczenie osoby wstrzykującej botoks.
W mojej opinii, w przypadku młodyc pacjentek, podanie najpierw kwasu hialuronowego, bez wstrzyknięcia toksyny botulinowej jest niepraktyczne. Pracujące mięśnie czoła, wykonując ruchy mimiczne, będą zgniatały kwas hialuronowy, który, w tych warunkach szybciej ulegnie degradacji.