Peeling z retinolem Warszawa

Przeglądając strony internetowe na pewno znaleźliście dużo ofert peelingów z retinolem.

Warto się zastanowić jak działa retinol, czym różnią się peelingi domowe od peelingów gabinetowych? 

Retinol jest pochodną witaminy A, działa na skórę wielokierunkowo. Przede wszystkim powoduje złuszczanie martwego naskórka, powodując wygładzenie skóry. Retinol złuszczając skórę usuwa też powierzchowne przebarwienia skóry ujednolicając koloryt skóry.

Retinol jest skuteczny w leczeniu trądziku ponieważ reguluje wydzielanie sebum, zmniejszając wydzielanie sebum oraz złuszczając martwy naskórek działa przeciwbakteryjnie, odblokowuje pory skóry, usuwa zanieczyszczenia skóry, odblokowuje zaskórniki.

Retinol, w odpowiednio dobranych stężeniach stosujemy zarówno u osób młodych, jak i dojrzałych. Niskie stężenia stosowane są u nastolatków, młodych osób, wyższe stosujemy przy skórach dojrzałych, gdy chcemy stymulować regnerację uszkodzonej skóry, stymulować powstawanie własnego kolagenu.

Retinol może spowodować poparzenie twarzy, dlatego też preparaty z retinolem powinny być dobierane przez specjalistów.

Zarówno u osób młodych, jak i nieco starszych rozpoczynamy pielęgnację domową od niskich stężeń retinolu, zalecamy stosowanie ich dwa razy dziennie, aby uniknąć podrażnień skóry.

Należy obserwować reakcję swojej skóry na retinol, jeżeli skóra będzie mocno zaczerwieniona i swędząca należy odstawić kurację do czasu wygojenia się skóry. Po wygojeniu się skóry możecie spróbować kuracji domowej od niższych stężeń retinolu, stosować go w dłuższych odstępach czasu. Dostępne na rynku preparaty zwykle zawierają około 0,5 % retinolu w kremie, lub masce.

W gabinecie, stosujemy wyższe stężenia, od 4% i wyżej, ponieważ w każdej chwili możemy przerwać i zneutralizować działanie retinolu na skórę.

Przed nałożeniem retinolu w gabinecie, lekarz oczyszcza skórę preparatem typu pre-peel zawierającym zwykle kwasy glikolowe, mlekowe, delikatnie usuwające ze skóry zanieczyszczenia, część martwego naskórka.

Po oczyszczeniu skóry do zabiegu wykonywany jest etap 1 zabiegu, nakładane jest serum, mające na celu rozpuszczenie  kolejnych warstw martwego naskórka. Serum to zawiera witaminę C, kwas ferulowy, kwas mlekowy, niacynamid. Substancje te rozpuszczając kolejne warstwy martwego naskórka przygotowują skórę na działanie retinolu.

Dodatkowo witamina C rozjaśnia skórę, zmniejsza przebarwienia skóry, wzmacnia naczynia krwionośne.

Nakładając warstwy coraz mocniej działających kwasów sprawdzamy reakcję skóry na dany preparat, czy pozostaje blada, czy czerwieni się, oceniamy odczucia bólowe pacjentek, sprawdzamy czy nie występują żadne działanie niepożądane.

Jeżeli na tym etapie nic się nie dzieje, nakładamy na twarz 4% retinol i wykonujemy masaż skóry, aby preparat głęboko wnikną w skórę. Po 10-15 minutach obserwacji odsyłamy pacjentkę do domu z zaleceniem zmycia produktu po 6-10 godzinach od nałożenia. Pacjentki zmywają w domu produkt letnią wodą, lub płynem micelarnym, a następnie nakładają swój pielęgnujących krem.

Nowoczesne peelingi z retinolem, nie szczypią, nie powodują nadmiernego łuszczenia skóry. Zwróćcie uwagę, że nie zmywamy retinolu w gabinecie, retinol ma działać przez kilka godzin, ulegając neutralizacji w czasie, w naszych tkankach.

Po zabiegu zauważycie, że skóra staje się bardziej napięta i rozjaśniona, poprawia się też krążenie krwi w skórze, co istotnie wpływa na jej jakość. 

Jeżeli stosujemy się to ww. protokołu zabiegowego, używamy rozsądnych stężeń retinolu na drugi dzień można iść do pracy, u pacjentek po 3 dniach może się pojawić delikatne, łuszczenie skóry, należy wtedy mocno nawilżać skórę kremem, można ją spryskiwać co 2-3 godziny wodą termalną.

Jeżeli wybieracie pielęgnację skóry za pomocą peelingów powinniście pamiętać o właściwej pielęgnacji domowej, co wiąże się z dodatkowym wydatkiem około 350 złotych. Oczywiście możecie stosować kremy nawilżające, które macie w domu, ale one nie zawsze współgrają z wykonanym zabiegiem.

Po peelingu z retinolem skóra będzie podrażniona, niekiedy zaczerwieniona. Dla złagodzenia stanów zapalnych i wyciszenia skóry stosujemy 2-3x dziennie kremy intensywnie nawilżające, najczęściej przygotowane już dla nas przez producenta peelingu, zawierające substancje wspomagające gojenie. Ja zwykle wykorzystuję te kremy w gabinecie, jako element profesjonalnej pielęgnacji po peelingach, laserach i jestem z nich zadowolona. W 1-2 dniu po zabiegu intensywnie nawilżamy twarz tym kremem, w kolejnych dniach możemy go stosować raz dziennie, np. na noc.

Pacjentki wykonujące peelingi z retinolem przychodzą do nas zwykle na 4 zabiegi co 2 tygodnie. Pozwala to na uzyskanie efektu rozjaśnienia twarzy, odmłodzenia twarzy, uzyskanie poprawy wyglądu.

Często mam pacjentki, które wykonują regularnie peelingi raz w miesiącu traktując je jako podstawowy zabieg przeciwstarzeniowy. Wtedy polecam pacjentkom stosowanie dodatkowego serum z kwasem ferulowym w domu, aby podtrzymać efekt, między zabiegami. Regularna domowa terapia kwasami o niskim stężeniu, czy nawet 0,5% retinolem pozwala nam uzyskać dobre efekty wykonując zabiegi raz w miesiącu, minusem jest konieczność inwestycji w kolejny produkt profesjonalny do pielęgnacji domowej.

Bez względu na fakt czy stosujecie peelingi domowe, czy profesjonalne należy stosować kremy ochronne z wysokim filtrem (50+) przez cały rok.

Promieniowanie UV postarza naszą skórę, jest przyczyną powstawania nowotworów skóry, czerniaków. Nawet w pochmurne dni część promieniowania słonecznego przechodzi przez chmury i działa na naszą skórę. Promieniowanie UV działa na skórę przez szyby samochodowe, okna. Skóra poddana promieniowaniu UV przebarwia się, stąd wiele moich pacjentek ma liczne plamy na twarzy, dłoniach, czy innych odsłoniętych częściach ciała. 

Jeżeli stosujecie retinol usuwacie ze skóry górną warstwę, czyli naskórek. Ułatwiacie zatem promieniom UV penetrację skóry, dlatego też tak ważna jest ochrona skóry przed słońcem:(.

Wszyscy kochamy słońce i powinniśmy z niego korzystać, warto jednak posmarować się kremem przed spacerem, czy wyjściem z domu.

Nasze kremy ochronne są transparentne, lub beżowe więc pomagają wyrównać kolor skóry, znacznie gorzej mają żeglarze, czy wind-surferzy, którzy, ze względu na wysokie narażenie na wysokie promieniowanie stosują niebieskie kremy UV (aby upewnić się że całą odsłonięta skóra na twarzy, czy dłoniach jest posmarowana), zawsze uśmiecham się jak ich widzę na Helu, jak unoszą się w powietrzu…