Zmarszczki na szyi i dekolcie zabiegi, Warszawa

Opisując zmiany, zmarszczki na szyi najczęściej widzimy na niej występowanie tzw. obręczy Wenus. Są to zmarszczki biegnące w poprzek szyi, 2, lub 3. Mogą być widoczne w młodym wieku, wynika to często z uwarunkowania genetycznego, lub też są efektem naszych codziennych nawyków: pochylania głowy przy pracy na laptopie, smartfonie, czytaniu książek. Skóra indyka nazywamy pomarszczoną, odwodnioną i wiotką skórę szyi, która jest nieestetyczna, zmusza nasze pacjentki do stosowania golfów,  chustek, czy innych metod jej zamaskowania.

Szyja jest bardzo wdzięczna do pracy nad nią, mamy wiele metod, które ją odmładzają. Warto zacząć od zabiegów mezoterapii igłowej, która ma na celu nawilżenie skóry szyi, odżywienie jej, poprawę jej struktury. Mezoterapię igłową możemy stosować zamiennie ze wstrzykiwaniem osocza bogatopłytkowego. Różnica między tymi dwoma terapiami jest następująca: mezoterapia nawilża i odżywia skórę, osocze pobudza skórę do podziałów komórkowych, stymuluje tworzenie nowych włókien kolagenowych.  Efekt mezoterapii zobaczycie od razu, na efekt działania osocza trzeba poczekać 3-4 tygodnie.

Poza zabiegami mezoterapii, w szyję często wstrzykujemy toksynę botulinową. Botoks ładnie rozprostowuje pierścienie Wenus, powoduje także wyprostowanie drobnych zmarszczek szyi, relaksuje szyję. Często łączymy go w jednej strzykawce z mezoterapią igłową, uzyskując wielokierunkowe działanie. Głębokie pierścienie Wenus możemy delikatnie wypełnić kwasem hialuronowym, na rynku mamy wiele plastycznych, niezbyt gęstych kwasów hialuronowych, które idealnie nadają się do tego celu. Zabieg przeprowadzany jest głównie kaniulą, aby nie zrobić zbyt dużo siniaków. Produkty wykorzystywane do tego celu to często mieszanki usieciowanego i nieusieciowanego kwasu hialuronowego. 

Wiele naszych pacjentek docenia regenerującą role hydroksyapatytu wapnia, jego także możemy podać w szyję, dekolt, stosując odpowiednie rozcieńczenia. Jest to jednak podanie off label, tzw. pozarejestracyjne.

Kwas hialuronowy może być w skórę szyi lub dekoltu wstrzykiwany za pomocą igły, lub kanuli. Ja osobiście wolę kaniulę, ponieważ skóra szyi jest cienka i delikatna, podatna na siniaki. Kaniula nie powoduje siniaków, jest delikatna dla tkanek. W trakcie zabiegu lekarz wykonuje 2 nakłucia, po obu stronach szyi do wprowadzenia kaniuli. Są one niebolesne.

Następnie, po wprowadzeniu kaniuli pod skórę lekarz podaje produkt wachlarzowo, zostawiając jego niewielkie ilości pod każdą zmarszczką. Sam zabieg jest niebolesny, dodatkowo do zabiegu wykorzystujemy kwas hialuronowy ze znieczuleniem, więc  zabieg dla pacjenta jest komfortowy. Po zakończeniu zabiegu lekarz masuje delikatnie szyję, równomiernie układając kwas hialuronowy. Efekt wypełnienia szyi lub dekoltu kwasem hialuronowym jest widoczny po zakończeniu zabiegu. W zależności od wykorzystanego kwasu utrzymuje się od 12 -15 miesięcy.

Kwas hialuronowy potrzebuje około 2 tygodni aby ostatecznie ułożyć się w tkankach, związać cząsteczki wody, rozprężyć się. Kwas hialuronowy powoduje nawilżenie skóry szyi, poprawia jakość skóry, wygładza zmarszczki szyi.

Kilka słów o nieudanych wypełnieniach szyi. Skóra szyi jest bardzo delikatna i cienka, jeżeli wybieramy produkt do jej wypełnienia powinna być to mieszanka nieusieciowanego z usieciowanym kwasem hialuronowym, produkt miękki, plastyczny, niezbyt gęsty.

Jeżeli lekarz wybierze kwas hialuronowy, który nie jest dedykowany do okolicy szyi, na szyi powstaną grudki i nierówności. Grudki te utrzymują się od 2-3 lat, jedynym rozwiązaniem tego problemu jest ich rozpuszczenie hialuronidazą. Na szczęście dla pacjentów, rzadko zdarza się infekcja, zakażenie bakteryjne szyi, w takich sytuacjach stosowane są zwykle antybiotyki, leki przeciwzapalne.