Poprawa wyglądu szyi

Z wiekiem nasza szyja się starzeje. Na szyi tworzą się poprzeczne bruzdy zwane naszyjnikai Wenus, lub obręczami WEnsu. Mogą być widoczne w młodym wieku, wynika to wtedy z uwarunkowania genetycznego, lub też są efektem naszych codziennych nawyków: pochylania głowy przy pracy na laptopie, smartfonie, czytaniu książek. Sprzyja temu także garbienie się, czy nieprawidłowa pozycja w trakcie snu. Obręcze Wenus możemy zlikwidować podając w nie toksynę botulinową, lub kwas hialuronowy, o czym poniżej.

Z wiekiem nasza skóra mocno wiotczenie, skóra podbródka i szyi opada ku dołowi. Dodatkowo skóra szyi marszczy się, przypominając skórę indyka. Objaw ten jest nieakceptowany przez żadną z kobiet, dlatego też w gabiencie estetycznym proponujemy zabiegi mające na celu jej wygładzenie i napięcie. Bardzo skuteczna okazuje się tutaj mezoterapia szyi w połączeniu z usieciowanym kwasem hialuronowym, lub nici PDO.

Jeżeli chcemy wyglądać atrakcyjnie powinnismy zadbać o skórę szyi. Metod działania jest wiele. Ja zwykle rozpoczynam od serii zabiegów mezoterapii igłowej. Mezoterapia igłowa ma na celu nawilżenie skóry szyi, odżywienie jej, poprawę jej struktury. Podajemy wtedy mikroelementy, aminokwasy, kwas hialuronowy. Mezoterapię igłową możemy stosować zamiennie ze wstrzykiwaniem osocza bogatopłytkowego. Różnica między tymi dwoma terapiami jest następująca: mezoterapia nawilża i odżywia skórę, osocze pobudza skórę do podziałów komórkowych, stymuluje tworzenie nowych włókien kolagenowych.  Efekt mezoterapii zobaczycie od razu, na efekt działania osocza trzeba poczekać 3-4 tygodnie.

Poza zabiegami mezoterapii, w szyję często wstrzykujemy toksynę botulinową. Botoks powoduje wyprostowanie drobnych zmarszczek szyi, relaksuje szyję, działa także na mięsień szeroki szyi zmniejszając jego napięcie, likwidując nadmiernie napięte pasma mięśnia szerokiego szyi. Warto o niej pamiętać, gdy chcemy poprawić szyję.

Jak wiecie mamy na rynku wiele kwasów hialuronowych, dobre firmy produkują wypełniacze dedykowane do poszczególnych części ciała. Tak jest również w przypadku szyi. Szyja to cienka, delikatna skóra, dlatego też powinniśmy użyć kwasu delikatnego, rzadkiego, o niskim stopniu usieciowania. Najlepiej sprawdzają się kwasu hialuronowe będące mieszanką kwasu nieusieciowanego (czyli kwasu wykorzystywanego do mezoterapii), oraz kwasu usiecowanego (czyli wypełniacza). Zbyt gęste kwasy hialuronowe spowodują powstanie grudek i nierówności na szyi.

Kwas hialuronowy może być w skórę szyi wstrzykiwany za pomocą igły, lub kanuli. Ja osobiście wolę kaniulę, ponieważ skóra szyi jest cienka i delikatna, podantna na siniaki. Kaniula nie powoduje siniaków, jest delikatna dla tkanek. W trakcie zabiegu leakrz wykonuje 2 nakłucia, po obu stronach szyi do wprowadzenia kaniuli. Są one niebolesne. Następnie, po wprowadzeniu kaniuli pod skórę lekarz podaje produkt wachlarzowo, zostawiając jego niewielkie ilości pod każdą zmarszczką. Sam zabieg jest niebolesny, dodatkowo do zabiegu wykorzystujemy kwas hialuronowy ze znieczleniem, więc  zabieg dla pacjenta jest komfortowy. Po zakończeniu zabiegu lekarz masuje delikatnie szyję, równomiernie układając kwas hialuronowy.

Efekt wypełnienia szyi kwasem hialuronowym jest widoczny po zakończeniu zabiegu. W zależności od wykorzystanego kwasu utrzymuje się od 12 -15 miesięcy. Kwas hialuronowy potrzebuje około 2 tygodni aby ostatecznie ułożyć się w tkankach, związać cząsteczki wody, rozprężyć się. Kwas hialuronowy powoduje nawilżenie skóry szyi, poprawia jakość skóry, wygładza zmarszczki szyi.

Częstotliwość zabiegów zależy od tego jak pacjentka dba o swoją skórę. Jeżeli skóra jest zadbana, regularnie nawilżana wystarczy wykonywać zabieg wypełnienia zmarszczek szyi kwasem hialuronowym raz do roku. Jeżeli jednak pacjentka jest po 50 roku życia i nie wykonywała nigdy zabiegów pielęgnacyjnych na szyję należy połączyć zabieg wypełnienia szyi z serią mezoterapii igłowej, lub osocza bogatopłytkowego. Szyja wymaga nieco więcej pracy, aby przywrócić jej zdrowy i estetyczny wygląd.

Zabiegu z kwasem hialuronowym nie wykonujemy w przypadku ciąży, karmienia piersią, aktywnych infekcji i stanów zapalnych na skórze twarzy i szyi, u pacjentów z tendencją do powstawania keloidów i przerosłych blizn. Kwasu hialuronowego nie stosujemy u pacjentów onkologicznych w trakcie radio i chemioterapii.

Kilka słów o nieudanych wypełnieniach szyi. Skóra szyi jest bardzo delikatna i cienka, jeżeli wybieramy produkt do jej wypelnienia powinna być to mieszanka nieusieciowanego z usieciowanym kwasem hialuronowym, produkt miękki, plastyczny, niezbyt gęsty. Jeżeli lekarz wybierze kwas hialuronowy, który nie jest dedykowany do okolicy szyi, na szyi powstaną grudki i nierówności. Grudki te utrzymują się od 2-3 lat, jedynym rozwiązaniem tego problemu jest ich rozpuszczenie hialuronidazą. Na szczęście dla pacjentów, rzadko zdarza się infekcja, zakażenie bakteryjne szyi, w takich sytuacjach stosowane są zwykle anytbiotyki, leki przeciwzapalne.

Cena wypełnienie szyi kwasem hialuronowym podana jest tutaj. Zależy ona on rodzaju kwasu hialuronowego, wykorzystanego do zabiegu. Dr Marta Skoczylas, Medycyna Estetyczna, ul. Kamionkowska 41/3, Warszawa, Praga Południe.